Rosja planuje misję ratunkową załogi Sojuza MS-22

Statek kosmiczny Sojuz MS-23, którego statek powrotny został uszkodzony w grudniu, zabierze trzech astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos potwierdziła nową datę startu statku kosmicznego. Bezzałogowy statek kosmiczny Sojuz ma wystartować 24 lutego. Wrócą tam kosmonauci Siergiej Prokopjew i Dmitrij Petelin oraz astronauta NASA Frank Rubio. Plan zakładał powrót na pokładzie statku kosmicznego Sojuz, który zabrał ich na stację kosmiczną we wrześniu. Niemniej jednak misja musiała zostać opóźniona po statku kosmicznym. Wynika to z grudniowego wycieku, który, jak sądzono, był spowodowany uderzeniem meteorytu.
Ponieważ statek dostawczy o nazwie Progress 82, który był zacumowany na ISS od października ubiegłego roku, zaczął wyciekać chłodziwo w weekend, Roscosmos przełożył podróż w zeszły poniedziałek. Jednak po dokładnej inspekcji agencja kosmiczna stwierdziła, że statek ratunkowy jest przygotowany do startu. Materiał filmowy wyemitowany podczas procesu oddokowania Progress 82 nie ujawnił żadnych jawnych oznak uszkodzeń statku zaopatrzeniowego. O 22:15 ET statek kosmiczny rozpoczął deorbitację. Start MS-23 zaplanowano na 26 lutego. Ponadto planowane jest przybycie na ISS dwa dni przed misją Space X Crew-6, chyba że Roscosmos przełoży start.
Krążyły pogłoski, że wyciek Sojuza był spowodowany wadą produkcyjną, a nie przypadkowym kamykiem kosmicznym, jak oficjalnie twierdził Roscosmos. Agencja opublikowała zdjęcia na początku tego tygodnia, które pokazały, gdzie wyciekł płyn chłodzący i twierdziły, że doszło do uderzenia mikrometeoroidu. Trzej astronauci zostaną odzyskani przez Sojuz MS-23 i wrócą na Ziemię. Czas wycieków wzbudził pewne pytania. Jednak kierownictwo programu NASA uspokoiło opinię publiczną, że ani laboratorium na orbicie, ani jego załoga nie są w żaden sposób zagrożeni przez nieszczelny Sojuz MS-22.
Sojuz MS-23 zajmie miejsce uszkodzonego Sojuza MS-22. Dotrze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dwa dni przed startem misji Space X Crew-6. Astronauta ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, dwóch astronautów NASA oraz rosyjski kosmonauta będą wszyscy na pokładzie Crew-6, kiedy wystrzelą na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Opóźnienie startu Sojuza MS-23 może jedynie w niewielkim stopniu wpłynąć na misje Rubio, Prokopyeva i Petelina. To dlatego, że mieli już plany spędzenia dwa razy więcej czasu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oczekuje się, że pozostaną na pokładzie jeszcze przez kilka miesięcy, zanim wrócą do domu, najprawdopodobniej pod koniec września.
Statek kosmiczny Sojuz jest używany przez Rosję od ponad 50 lat. Był niezawodnym środkiem przenoszenia ludzi do iz ISS (Międzynarodowej Stacji Kosmicznej). Statek kosmiczny Sojuz jest bezpieczny, a Roscosmos zapewnił opinię publiczną, że przyczyna wycieku zostanie dokładnie zbadana. Agencja rozpoczęła też rozmowy ze SpaceX. Ma to na celu wzmocnienie osłony kapsuł Crew Dragon, aby lepiej chronić je przed potencjalnymi atakami mikrometeoroidów. Nie ma wątpliwości, że ostatnie przecieki wzbudziły pewne wątpliwości, organizacje kosmiczne z całego świata ciężko pracują, aby upewnić się, że bezpieczeństwo astronautów na orbicie jest zawsze najwyższym priorytetem.