Radio w samochodzie jako standardowe wyposażenie. Musisz za to płacić

Radio jest dziś nieodłącznym elementem wyposażenia praktycznie każdego samochodu. Nawet w prostym modelu jak Dacia Sandero nie da się go już kupić bez tego odbiornika. Choć żaden kierowca nie podpisuje umowy dotyczącej korzystania z radia, to według polskiego prawa i tak musi za to zapłacić.

Opłatę za korzystanie z radia najczęściej reguluje się poprzez opłacanie abonamentu RTV za odbiorniki telewizyjne i radiofoniczne w gospodarstwie domowym. Chociaż nie jest to specjalnie sprawdzane lub egzekwowane, to jest to obowiązek wynikający z ustawy o radiofonii i telewizji.

Według przepisów, za posiadanie radia w samochodzie, niezależnie od tego czy go słuchamy czy nie, powinniśmy płacić taką samą opłatę jak za posiadanie odbiorników w domu. Jest to powszechnie krytykowane, ponieważ często jest to uznawane za niesprawiedliwe obciążenie kierowców.

Wiadomo, że radio w samochodzie ma swoje plusy – dostęp do muzyki, informacji czy pogody podczas podróży. Jednak nie wszystkim pasuje, że muszą za to dodatkowo płacić. Niektórzy w związku z tym zrezygnowali z tradycyjnego radia na rzecz odtwarzaczy lub strumieniowania muzyki przez aplikacje na smartfony czy systemy audio w samochodzie.

Nie brakuje też głosów krytycznych wobec samych zasad pobierania opłat. Część osób uważa, że system jest przestarzały i nieadekwatny do dzisiejszych czasów, gdzie istnieje wiele innych dostępnych źródeł muzyki i informacji.

Ważne jednak jest, żeby kierowcy byli świadomi tego obowiązku, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.