Będziemy dbać o dostęp do węgla dla Polaków – utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE)

Będziemy dbać o dostęp do węgla dla Polaków – utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE)

Jacek Sasin powiedział podczas konferencji prasowej, że będą podejmowane działania mające na celu zapewnienie Polakom wystarczającej ilości węgla i aby nie stał się on towarem luksusowym. Nabycie elektrowni węglowych przez Skarb Państwa ma ulżyć obecnym właścicielom tych elektrowni i umożliwić zdobycie kapitału na inwestycje o niskiej i zerowej emisji.

W połowie lipca PGE, Enea, Tauron i Energa otrzymały od Skarbu Państwa propozycję niewiążącego dokumentu, który podsumowuje warunki transakcji przejęcia aktywów węglowych w celu utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Celem NABE jest kontrolowanie aktywów węglowych kontrolowanych przez państwowe spółki energetyczne oraz kopalnie węgla brunatnego.

Według propozycji, wartość przedsiębiorstwa PGE GiEK na dzień 30 września 2022 r. wynosi 6,25 mld zł (uwzględniając zadłużenie wobec PGE w wysokości 5,4 mld zł). Enea zaproponowała sprzedaż udziałów Enea Wytwarzanie za 2,479 mld zł, a udziałów Enea Elektrownia Połaniec za 632 mln zł. Tauron zaproponował sprzedaż udziałów Tauron Wytwarzanie za 1 zł, po spłacie zadłużenia wobec Grupy Tauron w wysokości 6.326 mln zł (zadłużenia zostanie zmniejszone o 652 mln zł poprzez konwersję części długu na kapitał własny).

Jest także planowane nabycie akcji Energa Elektrownie Ostrołęka w cenie 153 mln zł. Tworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) będzie przebiegać w dwóch etapach. W pierwszym etapie Skarb Państwa nabędzie od PGE Polskiej Grupy Energetycznej, Enei, Tauronu Polskiej Energii i Energi ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w elektrowniach węglowych.

NABE ma na celu zapewnienie stabilności dostaw energii i zapobieżenie brakowi węgla w Polsce. Jest elementem transformacji polskiej energetyki w kierunku inwestycji nisko- i zeroemisyjnych.

Jarosław Antoszczyk