Lotus Esprit z Jamesem Bondem trafia w ręce Elona Muska

Sprawa od samego początku była ekscytująca, bo okazało się, że jest to auto, które wystąpiło w jednym z filmów z Jamesem Bondem. W 1989 roku mieszkaniec Nowego Jorku kupił na aukcji w ciemno stary zapomniany kontener za 100 dolarów. Kiedy po otwarciu okazało się, że w środku znajdowała się tajemnicza bryła przykryta plandekami, światło dzienne ujrzał biały samochód Lotus Esprit, ze wgniecionym dachem i bez kół.
Lotus Esprit, dwumiejscowy sportowy samochód produkowany w Wielkiej Brytanii od 1976 roku, to gratka dla koneserów klasycznej motoryzacji. Bracia, którzy kupili kontener, może nie oglądali „Szpiega, który mnie kochał” z 1977 roku, ale kilku innych kierowców rozpoznało samochód i poinformowało właścicieli przez CB Radio, że mają taki sam samochód, jakim jeździł Roger Moore w tym filmie.
Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że jest to nie tylko ten sam model, ale ten sam egzemplarz, który został użyty do kręcenia filmu. Nazywany w filmie „Wet Nellie”, ten Lotus Esprit miał niezwykłą zdolność przemiany w łódź podwodną. Chociaż na potrzeby filmu użyto kilku egzemplarzy, auto z kontenera było tym, które podjęło ryzykowną operację nurkowania.
Nabywcą tego niezwykłego pojazdu okazał się Elon Musk, znany przedsiębiorca i założyciel firm takich jak Tesla i SpaceX. Ta informacja tylko dodaje do historii tego Lotus Esprita jeszcze więcej fascynujących aspektów.