Amerykańskie banki otrzymują wysokie kary za nieprawidłową komunikację zewnętrzną

Amerykańskie banki otrzymują wysokie kary za nieprawidłową komunikację zewnętrzną

Amerykańskie organy nadzoru finansowego nałożyły wysokie kary na kilka operujących na tamtejszym rynku banków, w tym BNP Paribas, z powodu nieprawidłowej komunikacji ze stronami trzecimi. Niektóre amerykańskie procesy mogą wydawać się Europejczykom liberalne, ale wymóg archiwizowania komunikacji zewnętrznej jest ściśle przestrzegany przez banki i inne duże instytucje finansowe. Część banków nie spełniła tego wymogu, co skutkuje nałożeniem na nie kar w wysokości setek milionów dolarów.

Zarzuca się pracownikom banków, a zwłaszcza maklerom, że od 2019 roku korzystali w pracy z prywatnych telefonów i konsumenckich komunikatorów, takich jak WhatsApp, iMessage i Signal, oraz prywatnej poczty e-mail. Nie pojawiły się żadne informacje o wycieku tych konwersacji, lecz zarzuty dotyczą braku odpowiednich archiwów i pasywnego podejścia włodarzy banków. Uważa się, że regularne korzystanie z „niezatwierdzonych” komunikatorów jest postrzegane przez regulatorów jako rutynowy element procesu. Apeluje się również do konkurencji, aby unikała podobnych błędów.

BNP Paribas i Societe Generale zapłacą kary w wysokości 110 mln dolarów, a amerykański Wells Fargo musi uiścić karę wynoszącą około 200 mln dolarów. Podobne kary nałożono również rok temu na Bank of America, Citigroup i Goldman Sachs.

Julia Rządzińska